II kolejka za nami

Druga kolejka w Świnoujskiej Lidze Koszykówki za nami. Dzisiaj na parkiecie OSiR Sqare Garden mierzyły się drużyny Zagadka vs Kasztaniaki i Fantastic Four vs Wściekłe pięści Węża.

            Pierwsze spotkanie rozpoczęło się o godzinie 11:00. Na ten mecz drużyna Kasztaniaków stawiła się w większej liczbie zawodników niż tydzień temu. Ekipa Zagadki również personalnie liczniej się stawiła. No ale wracajmy do tego co działo się na parkiecie.

            Pierwsze dwie kwarty to dominacja Kasztaniaków, którzy niepodzielnie królowali na boisku i nie pozwalali na praktycznie żadne akcje zawodników Zagadki. Wyniki tych kwart mówią same za siebie 7:25 i 5:27.  Po zmianie stron mecz się wyrównał. Pewnie to za sprawą już sporej różnicy punktowej i temu, że Karol „Maszyna” Śliwiński więcej czasu spędzał na ławce a niżeli na parkiecie. I tak trzecia odsłona na remisie a czwarta nieznacznie wygrana przez drużynę Kasztaniaków. Na wyróżnienie w tym meczu zasługuje wspomniany już wcześniej Karol Śliwiński, który zdobył 49 punktów, jak i Andrzej Sikorski autor 15 asyst.

            Mecz ogólnie prowadzony w szybkim tempie, było kilka ciekawych akcji, mało przewinień. Kibice na trybunach mogli obejrzeć przyjemną dla oka koszykówkę.

            Drugi mecz to konfrontacja Fantastic Four kontra Wściekłe Pięści Węża. Przed spotkaniem, na papierze wydawało się, że ten mecz będzie bardzo wyrównany i zacięty. Jednak brak kilku czołowych zawodników w ekipie Fantastic Four sprawił, iż emocji było trochę mniej.

            Pierwsze punkty zdobyła drużyna WPW i już prowadzenia do końca spotkania nie oddała. Choć pierwsza kwarta była zacięta i wyrównana, to nieznacznie wygrana została przez ekipę Węży. Ich gra była bardziej składna i zespołowa a zgranie i spirit team pokazało swoją przewagę w drugiej kwarcie, która została wygrana siedmioma punktami. Druga połowa zaczęła się od zadyszki ekipy „Fantastycznych” i jakiejś niemocy strzeleckiej. Drużyna WPW nie wyciągnęła pomocnej dłoń do przeciwnika, tylko jeszcze mocniej podkręciła tempo. Ostatnia kwarta to walka praktycznie kosz za kosz, jednak i ta odsłona padła łupem Węży. WPW w tym spotkaniu miała całkiem przyzwoitą skuteczność rzutów za 2 punkty 55%, natomiast Fantastic zaledwie 37%.

            Za tydzień kolejne zmagania w ŚBL, jak zwykle zaczynamy o 11:00. A zmierzą się:

Kasztaniaki vs Fantastic Four i MSK OSiR vs Zagadka

Wszystkich miłośników jak i nie miłośników pomarańczowej piłki serdecznie zapraszamy. Emocje gwarantowane. Jeśli Fantastic Four stawi się w pełnym składzie to pierwszy mecz zapowiada się spotkaniem kolejki. W drugim tego dnia spotkaniu obie drużyny będą walczyć o pierwsze zwycięstwo w tej edycji Ligi.