Znamy już pary rundy Play Off

W środę 20.02.2019 r. poznaliśmy ostatniego uczestnika Play Off. O czwarte miejsce premiowane wejściem do kolejnej rundy walczyły ze sobą zespoły Kasztaniaków i MSK OSiR. Zwycięsko z tego starcia  wyszła ekipa Kasztaniaków i to ona będzie ubiegać się dalej w rundzie Play Off o możliwość zdobycia tytułu mistrzowskiego. Tym samym najmłodsza drużyna Świnoujskiej Basket Ligi – MSK OSiR ostatecznie zajmie V miejsce w tej edycji. Gratulujemy.

A co do samego spotkania, wbrew temu co się wcześniej sądziło, że będzie to raczej jednostronne widowisko – było zupełnie poważne i wyrównane. Młodzi osirowcy mocno weszli w grę wprawiają w lekką konsternację starszych kolegów z drużyny przeciwnej. Dobra dynamika i selekcja rzutowa pozwoliła MSK kontrolować przebieg gry i powoli „odjeżdżać” Kasztaniakom. Rozsądne zmiany, szanowanie piłki, niezły przegląd pola i odważne akcje pozwoliły OSiRowi na pierwszą przerwę zejść z 14 punktową przewagą. Co do gry Kasztaniaków – nie mogli oni złapać rytmu gry a rażąco niska skuteczność rzutów wywoływała z czasem niemałą frustrację na twarzach zawodników. Nawet lider zespołu nie był w stanie zmienić oblicza spotkania, ponieważ nie otrzymywał odpowiedniego wsparcia od swoich kompanów. Druga odsłona spotkania przebiegła pod hasłem „bronimy tego co mamy”. Młodzi jakby troszkę zwolnili, zaczęli wykonywać nerwowe ruchy w obronie oraz chyba nieprzemyślane zmiany co pozwoliło Kasztanom powoli łapać wiatr w żagle i stabilizować przebieg gry niwelując straty tylko do 8 punktów. Po zmianie stron lider Kasztaniaków Karol MASZYNA Śliwiński włączył level „wygrywanie” i od tej pory był poza zasięgiem młodych zawodników z sekcji koszykówki – seriami zdobywał punkty, podawał, zbierał i był chyba wszędzie na boisku. OSiRowcy niestety jakby się zatrzymali, nie byli w stanie odpowiedzieć na ofensywę przeciwników, byli kompletnie rozbici w obronie, stracili pewność w ataku. Nie sprawdzały się też różne kombinacje kadrowe.  W ostatniej kwarcie jeszcze próbowali nieco podgonić wynik ale superkasztaniak Karol był nie do zatrzymania i na nic nie zdały się próby podwajania i obrony na całym boisku.

Mecz widowiskowy, z nutką zacięcia i  nieoczywistości. Młodzi pokazali wolę walki i gdyby ją utrzymali do końca kto wie jak by się to skończyło. A Kasztaniakom za wytrwałość i zaangażowanie, wygrana ta myślę że bardziej się należała i w pełni na nią zasłużyli.

Najlepszymi zawodnikami swoich drużyn w uznaniu arbitrów zostali:

Karol ŚLIWIŃSKIKasztaniaki

Jonatan CACKOWSKIMSK OSiR

Wszystkim gratulujemy i już dzisiaj zapraszamy na kolejną – ostatnią już rundę przed finałami tego sezonu – Play Off. Do zobaczenia na hali.