Pierwszy mecz dzisiejszego dnia przyniósł korzystne rozstrzygnięcie Juniorom z OSiR-u. Fantastyczni niestety zdołali skompletować tylko 4 osobowy skład co poważnie im uniemożliwiło uzyskać korzystne dla siebie rozwiązanie. Młodzież przystąpiła mocno skoncentrowana i zdeterminowana do spotkania co pokazała w pierwszej odsłonie zdecydowanie ją wygrywając i ustalając warunki przebiegu spotkania. Druga kwarta, po zmianie podstawowej czwórki MSK to niestety pokaz fatalnej gry młodych zmienników MSK i F4 mocno popracowali w ataku i obronie i zbliżyli się na 6 pkt przed przerwą. Po zmianie połów będący na fali Fantastyczni nieźle grali i nawiązali całkiem wyrównaną walkę z młodzieżą która postanowiła mocno rotować składem – co nie pozwoliło na optymalne zgranie. Jednakże F4 z minuty na minutę tracili siły co dało się już poważnie zauważyć w ostatniej odsłonie gdzie Juniorzy znów złapali rytm i ostatecznie odjechali F4. Jest to już niestety druga porażka Fantastycznej 4 która w II rundzie ma wyraźne problemy kadrowe i aby dalej poważnie myśleć o finale nie mogą pozwolić sobie raczej na kolejne porażki.
Hala OSiR Świnoujście
Fantastic Four vs Wściekłe Pięści Węża – Grupa Złota
MSK Kadet U16 vs Wściekłe Pięści Węża – Grupa B Rewanż
Drugie spotkanie a zarazem ostatnie I rundy tej edycji ŚBL było spotkaniem raczej o przysłowiową „pietruszkę” gdyż WPW wcześniej zapewniło sobie awans do Złotej Grupy. Pięści stawiły sie niemal w pełnym składzie natomiast młodzi w nieco okrojonym. Mecz zdecydowanie zdominowany przez WPW którzy doskonale wykorzystywali z pełną premedytacją swoje warunki fizyczne co pozwoliło mim kontrolować cały mecz od pierwszej do ostatniej sekundy. Kadeci nie mogli znaleźć sposobu na bądź co bądź niezbyt mocną obronę a i sami w tej formacji nie popisali się jakąś skutecznością czy też taktyką. Węże postanowiły dać odpocząć swoim kluczowym zawodnikom i przez większość spotkania to zmiennicy brylowali na boisku. Mecz bez większych emocji i historii pokazujący młodym zawodnikom jak i co mają jeszcze do przećwiczenia na treningach.
MSK Junior U20 vs Kasztaniaki – Grupa B Rewanż
Po drobnych perturbacjach związanych z ustaleniem godziny startu meczu w pierwszym spotkaniu ostatniej kolejki rundy ŚBL naprzeciw siebie stanęły ekipy Kasztaniaków i Juniorów U20. Mecz, którego stawką był awans do Grupy Złotej był bardzo dobrym widowiskiem. Obydwie ekipy bardzo skoncentrowane, dało się wyczuć że jest to mecz o stawkę, gdyż żadna z drużyn nie pozwalała sobie narzucić stylu gry przeciwników do samego końca. Jednakże to Juniorzy postawili wysoko poprzeczkę Kasztanom i to oni przez większość meczu kontrolowali sytuację na boisku. Widać było z ich strony zaangażowanie, realizację założeń taktycznych, koncentrację jak i rozwagę w grze co rusz pieczętowaną ładną akcją. Co do Kasztaniaków – no cóż chyba zabrakło troszkę pomysłu i „armat” ale zaprezentowali się bardzo ambitnie i solidnie, nie można powiedzieć że odpuścili nawet na moment. Na ten moment zabrakło jeszcze im ogrania, szczęścia oraz taktyki – tego wszystkiego co mieli ich przeciwnicy. Mecz ładny dla oka, co chwila ręce same składały się do oklasków w wyniku ładnych i nietuzinkowych akcji, rozgrywany w dość wysokim tempie. Oby takich meczy jak najwięcej w Naszej Lidze.
Oldskull – Grupa A Rewanż PAUZA
Kasztaniaki vs MSK Kadet U16 – Grupa B Rewanż
Zaległy mecz przedostatniej kolejki w Grupie B toczył się pod dyktando Kasztaniaków. To oni dominowali w każdym elemencie koszykarskiej sztuki. Od samego początku nie odpuszczali i zagrali mocno w obronie nie odpuszczając młodym wykorzystując swoje warunki fizyczne. Mecz bez większych emocji i historii – kolejny który miał się odbyć. Młodzi bez swoich liderów dwoili się i troili ale na nic to się zdało i mimo że taktycznie oraz technicznie widać u nich pracę trenera to jednak w zderzeniu z atletycznością przeciwników nie mieli żadnych szans.
Dajcie Nam Wygrać vs Fantastic Four – Grupa A Rewanż
Pierwsze spotkanie dzisiejszego dnia to zmagania Fantastycznej 4 i Dajcie Nam Wygrać. W roli faworyta wystąpili zawodnicy F4 i po raz kolejny udowodnili że będą się liczyć w walce o mistrzostwo ligi. Fantastyczni zaczęli spotkanie od mocnego uderzenia i w pierwszej odsłonie narzucili swój styl gry. Nieco kulejąca skuteczność rzutowa nadrabiana była dobrą grą na tablicach. Ale mimo znaczącej przewagi zawodnicy DNW nie poddali się , podjęli wyzwanie i w kilku akcjach pokazali że nie można ich lekceważyć. Druga odsłona obnażyła sporą nieskuteczność bądź nonszalancję gry F4 a z kolei obudzili się zawodnicy DNW – kwarta bardzo wyrównana, okraszona ładnymi zagraniami obydwu zespołów i skończona jednopunktowym zwycięstwem F4. Po zmianie stron trzecia odsłona raczej nijaka, bez historii, dużo biegania w jedną i drugą stronę ze sporą nieskutecznością z obydwu stron. Czwarta kwarta nieoczekiwana zmiana stylu i F4 przegrało ją siedmioma punktami – nie wiadomo czy Fantastyczni już odpuścili i pilnowali tylko wyniku czy też poprawa stylu gry DNW którzy nieco za późno złapali wiatr w zagle – wydaje się że wszystkiego po troszku.
Wściekłe Pięści Węża vs MSK Junior U20 – Grupa B Rewanż
Pierwszy i jedyny mecz dzisiejszego przedpołudnia i tego roku odbył się pomiędzy WPW a Juniorami U20. Do meczu Pięści stanęły mocno zmotywowane i niemal w pełnym składzie. U przeciwników natomiast zabrakło czołowych zawodników co niestety dało się zauważyć w grze. Pięści od początku postawiło wysoko poprzeczkę oraz narzuciło swój styl gry. Młodzież z kolei nie miała atrybutów, pomysłu i siły przeciwstawić się dobrze dysponowanym dzisiaj Wężom. WPW wykorzystało swoje wszystkie mocne strony – dobrą grę swojego centra Zbyszka Stańczaka oraz dawno tak nie dysponowanego rzutowo Tomka Pabisia, któremu dzisiaj prawie wszystko wpadało. Reszta zespołu Węży dołożyła solidną postawę przez co pokazali że jeśli zagrają tylko w pełnym składzie naprawdę mogą się liczyć w walce o mistrzostwo ligi. A juniorzy – niestety dzisiejszy mecz im troszkę nie wyszedł ale nadal są liderami w Grupie B i mamy nadzieję że forma oraz pomysł wróci (może z brakującymi zawodnikami) i pokażą jeszcze dobrą koszykówkę z aspiracjami.
Fantastic Four vs Miszczowie Treningu – Grupa A Rewanż
Niestety ale dzisiejszego dnia zespól Miszczów Treningu ponownie nie zdołał wystawić składu meczowego oddając przeciwnikom walkowera. Jednocześnie drużyna ta oddając drugiego walkowera zgodnie z Regulaminem ulega dyskwalifikacji z dalszych rozgrywek tej edycji Świnoujskiej Basket Ligi.
W wyniku zaistniałej sytuacji pragniemy podziękować zawodnikom Miszczów Treningu za podjętą walkę, za niezapomniane emocje i dotychczasową grę. Może w przyszłym sezonie będzie lepiej – my wierzymy w to 🙂 Grajcie dalej w koszykówkę i się przygotowujcie na inne spotkania.
Oldskull vs Dajcie Nam Wygrać – Grupa A Rewanż
Pierwszy mecz ostatniej kolejki w tym roku. Na przeciw siebie w mocno okrojonych składach i bez zmienników stanęli zawodnicy Starych Czaszek i Dajcie Nam Wygrać. Mecz w iście koleżeńskim luźnym stylu i tempie. Kosz za kosz przez pierwszą kwartę i na jej koniec to DNW schodzili zwycięsko. Do niemiłego zdarzenia doszło także w niej za sprawą kontuzji jednego z zawodników który mimo wszystko dokończył spotkanie wspomagając kolegów raczej statyczną grą. W drugiej odsłonie to aktualni mistrzowie troszkę przyspieszyli i wykorzystywali dobrą dyspozycję dnia Pawła Bujnika, który to wziął na swoje barki ciężar gry swojego zespołu i robił to w miarę skutecznie (41% z gry). W trzeciej i czwartej kwarcie znów gra się wyrównała ale to Oldskull schodzili po nich z minimalnym prowadzeniem wygrywając ostatecznie mecz sześcioma punktami.