Piąta runda, drugi mecz i na przeciw siebie DNW – jedyna ekipa jak do tej pory bez porażki – i WPW, którzy także aspirują do tytułu mistrza. Oba zespoły wystartowały w zaledwie 4-osobowych składach, później do WPW dołączył piąty zawodnik co dało pięściarzom nieco pola manewru w strefie ławki. Węże mocno weszli w mecz zyskując kilku punktową przewagę nad przeciwnikiem co wydawałoby się, że jeśli wytrzymają wydolnościowo to powinni spokojnie prowadzić spotkanie. Ale w drugiej kwarcie to DNW poukładali sobie grę co pozwoliło po pierwszej połowie im zejść na przerwie przy remisowym wyniku. Druga połowa to praktycznie gra kosz za kosz, niewielkie przewagi punktowe z jednej i drugiej strony. Ale na koniec meczu więcej sił i zimnej krwi zachowali zawodnicy WPW ostatecznie wygrywając całe to spotkanie. Mecz dość przeciętny dla oka, czasami nieczysty i momentami z niepotrzebnymi dyskusjami zawodników z sędziami co ostatecznie psuło widowisko. Dzięki wygranej Wściekłe Pięści wyrównały stawkę w tabeli gdzie 3 ekipy posiadają tyle samo punktów a sami posiadają najlepszy bilans.
Najlepsi zawodnicy tego spotkania:
OBŁOJ Dariusz – Wściekłe Pięści Węża
(MATEJCZUK Sławomir co prawda osiągnął najlepsze wyniki w swoim zespole lecz poprzez przewinienie techniczne przekreślił sobie szansę zdobycia tytułu najlepszego zawodnika swojej ekipy)