Koronawirus kontra ŚBL

Mimo wcześniejszych dość optymistycznych założeń, że uda nam się wystartować na początku grudnia (dla przypomnienia szacowana data startu 06.12.2020) Rada Ligi oraz organizator podjęli decyzję o dalszym lockdownie.

Niestety brak zniesienia obostrzeń przez władze a wręcz ich zaostrzenie oraz brak realnych możliwości zabezpieczenia zdrowia choćby w minimalnym zakresie naszych zawodników nie podjęliśmy ryzyka wznowienia rozgrywek ŚBL. Dostaliśmy także sporo sygnałów od zawodników, że jeśli rozgrywki wystartują w okresie wzmożonej aktywności wirusa będą zmuszeni do wycofania się z gry w trosce o zdrowie nie tylko swoje ale też o zdrowie swoich bliskich.

Dlatego serdecznie prosimy o wyrozumiałość oraz cierpliwość. Obserwujemy na bieżąco sytuację epidemiologiczną zarówno w kraju jak i regionie i pozostajemy w sportowej nadziei, że lada moment ona ustabilizuje się na tyle, że będziemy mogli wrócić na parkiet i pobawić się w basket. Zaraz po świętach władze zamierzają ogłosić zmianę restrykcji i być może zmiany te będą w końcu sprzyjające dla naszej ligi. A jako że wszystko mamy de facto przygotowane to myślimy że wznowienie rozgrywek nastąpi dość sprawnie na co mamy szczerą nadzieję.

Zatem śledźcie naszą stronę oraz fejsbukowy profil i wyczekujcie kolejnych, mamy nadzieję że już lepszych wiadomości.

Ze sportowym pozdrowieniem Zbyszek Kosel. – przedstawiciel organizatora.  

 

Mamy nowego mistrza Świnoujskiej Basket Ligi

W dniu dzisiejszym odbyły się tak długo wyczekiwane finały Świnoujskiej Basket Ligi, które wyłoniły mistrza Świnoujścia w amatorskiej koszykówce. Ale od początku. 

Na pierwszy ogień dnia finałowego poszły ekipy MSK OSiR i Fantastic Four, które zmierzyły się w meczu o zaszczytne III miejsce ŚBL. W tej rywalizacji w roli faworyta wystąpił zespół Fantastycznych i jak na faworyta przystało nie zawiódł. Od samego początku kontrolował grę i nie dopuszczał ani na moment do niekomfortowej sytuacji wyniku. Mecz w dobrym tempie, raczej z kategorii efektywnych niżeli efektownych. Po prostu Fantastic Four zrobili swoje natomiast u świnoujskiej młodzieży z OSiR-u można było zauważyć braki kondycyjno-rzutowe i brak ogrania spowodowany przerwą w treningach, która była związana z pandemią. No cóż – może za rok.. Ostatecznie stan rywalizacji 104 : 72 dla Fantastic Four.

Po tym meczu przyszedł czas na tak bardzo długo i z niecierpliwością wyczekiwany Wielki Finał – Kasztaniaki kontra Wściekłe Pięści Węża. Spora grupa przybyłych widzów z entuzjazmem śledziła zmagania swoich ulubieńców na parkiecie OSiR Square Garden co tylko oddawało poczucie, że koszykówka i rywalizacja sportowa w naszym mieście doczekała się odpowiedniego blasku. Ale wróćmy do samego spotkania.

Mecz jak na Finał przystało miał wszystko to co w takim spotkaniu być powinno. Mianowicie była super gra zarówno w ataku jak i obronie, był pot, tytaniczna praca obydwu zespołów, ciągła zmiana prowadzenia (no może poza III kwartą) i wysokie tempo samej gry. Od samego początku żaden z zespołów nie odpuszczał ani jednej akcji, przez co nie był w stanie wypracować na tyle przewagi, aby móc kontrolować przebieg meczu. Szybkie kontry z obydwu stron, staranne dobieranie pozycji rzutowej pozwoliło w połowie meczu na zejście do szatni z zaledwie 5 pkt. przewagi dla Wściekłych Pięści Węża . Po zmianie stron nastąpiła znana już widzom tradycyjna zadyszka i załamanie formy Węży, co skrupulatnie i z zimną krwią wykorzystali zawodnicy Kasztaniaków. Do ostatniej odsłony meczu Kasztaniaki wychodzili z wynikiem +11, ciągle powiększając swoją przewagę. Ale przewaga ta okupiona została wyczerpaniem znacznych pokładów sił, jak i utratą 4 dość kluczowych zawodników (musieli opuścić parkiet w wyniku przewinień osobistych). Tutaj Węże poczuli przysłowiową”krew” i rzucili się do odrabiania strat doprowadzając do bardzo emocjonującej końcówki oraz do ekscytacji widowni, która jeszcze bardziej rozochociła się w swym kibicowaniu. I mimo tego, że Węże „doszły” przeciwnika do zaledwie 3 pkt ostatecznie nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.

Ostateczny wynik rywalizacji Kasztaniaki vs. Wściekłe Pięści Węża – 88 : 84

Mecz naprawdę godny Finału a kto nie widział niech po prostu żałuje.

Mecze w dniu dzisiejszym prowadziła para arbitrów z Kolegium Sędziów Zachodniopomorskiego Okręgowego Związku Koszykówki – Marta Malczewska oraz Piotr Staciwa za co serdecznie im jeszcze raz dziękujemy.

A teraz czas na podsumowanie.

X edycja Świnoujskiej Basket Ligi była jedną z najdłuższych edycji (wliczając przerwę związaną z walką z wirusem w koronie). Wzięło w niej czynny udział 45 zawodników w pięciu drużynach. Odbyło się 36 jakże emocjonujących spotkań. W spotkaniach tych zdobyto w sumie 5648 punktów z czego 1161 za sprawą rzutów za 3 pkt. W sezonie zasadniczym zawodnicy zebrali po niecelnych rzutach 2616 piłek na obydwu tablicach. Wykonano 905 bezpośrednich podań, które umożliwiły zdobycie punktów i przechwycono 511 piłek udaremniając zdobycze punktowe przeciwników. Tylko lub aż 29 zawodników blokowało bezpośrednie rzuty na kosz wykonując przy tym 159 udanych zatrzymań.

Tyle z liczb a teraz ogólne podsumowanie 

I miejsce i tytuł Mistrza Świnoujskiej Basket Ligi

KASZTANIAKI

Dawid PIĄTEK, Adrian POCZUJKO, Adam LEWANDOWSKI, Krzysztof KUCIER, Tomasz ŚNIADY, Jakub CZUBA, Aleksander KOLAT (kapitan), Andrzej SIKORSKI, Jakub FELIKS, Karol ŚLIWIŃSKI

II Miejsce i tytuł wicemistrza Świnoujskiej Basket Ligi

Wściekłe Pięści Węża

Filip PYCLIK, Joel CACKOWSKI, Łukasz PIASKOWSKI, Patryk JAGUSZ, Zbigniew  STAŃCZAK, Piotr GÓRALSKI (kapitan), Tomasz PABIŚ, Maciej STOPERA, Dariusz OBŁOJ, Robert RUCIAK

III Miejsce w Świnoujskiej Basket Lidze

Fantastic Four

Michał STEFANIAK, Paweł BUJNIK, Bartłomiej PIOTROWSKI, Marek SOKOŁOWSKI, Oskar BIELASZEWSKI, Emil JAGIELSKI, Rafał JABŁOŃSKI, Dariusz KOSEL, Jacek JACKOWSKI (kapitan)

IV miejsce w Świnoujskiej Basket Lidze

MSK OSiR

Jakub WOŹNIAK, Witold WAWRZYNIAK, Jakub JOPPEK (kapitan), Łukasz ZAREMBA, Jakub SILEWICZ, Patryk HŁYWA, Eryk MORDAK, Kornel TROCHIMCZUK, Jakub KOSEL

V miejsce w Świnoujskiej Basket Lidze

ZAGADKA

Włodzimierz DUBYNA, Oskar CHRZANOWSKI, Damian MIKIEWICZ, Krystian WALISZEWSKI, Arkadiusz WALISZEWSKI, Przemysław BUJNIK, Tomasz BUJNIK, Tomasz GAWŁOWSKI (kapitan)

Najlepszy Zawodnik Ligi (MVP Sezonu) – Karol ŚLIWIŃSKI
Najlepszy Strzelec Ligi – Karol ŚLIWIŃSKI (543 pkt)
Najlepszy Strzelec za 3 pkt. – Jakub WOŹNIAK (60 trafień – 180 pkt.)
Najlepszy Zbierający Ligi – Rafał JABŁOŃSKI (196 zbiórek)
Najlepszy Podający Ligi – Andrzej SIKORSKI (99 asyst)
Najlepszy Przechwytujący Ligi – Karol ŚLIWIŃSKI (36 przechwytów)
Najlepszy Blokujący Ligi – Adrian POCZUJKO (31 bloków)
Młoda Nadzieja Ligi – Joel CACKOWSKI
Najlepszy Zawodnik Meczu Finałowego – Krzysztof KUCIER

 

Na koniec podsumowania przyszedł czas na podziękowania

Pani Annie KRYSZAN – Dyrektorowi OSiR „Wyspiarz” – za wielkie wsparcie i przychylność w organizacji Ligi;

Pani Annie BOGDAŃSKIEJ – OSiR „Wyspiarz” – za wsparcie techniczne w organizacji Ligi ;

Firmie Zdrojowa Invest – właścicielowi Baltic Park Molo – za wsparcie sponsorskie i ufundowanie nagród rzeczowych i voucherów; 

Panu Ryszardowi ZABIELSKIEMU z portalu www.ewyspiarz.info – za patronat medialny;

Panom Mirkowi MATUSZOWI i Andrzejowi SIKORSKIEMU – za wielkie wsparcie przy przygotowaniu obiektu na potrzeby rozgrywek;

Arkadiuszowi LEWANDOWSKIEMU – za wsparcie przy zakupie nagród rzeczowych;

Rafałowi MARASZKOWI, Piotrowi GÓRALSKIEMU, Robertowi RUCIAKOWI, Tomaszowi GAWŁOWSKIEMU, Łukaszowi ZAREMBIE,  Jakubowi i Dariuszowi KOSEL, Pawłowi BUJNIKOWI i Kornelowi TROCHIMCZUKOWI za nieocenioną pomoc przy sędziowaniu oraz obsłudze stolika. 

Jeżeli kogoś pominięto (bo nie  sposób wszystkich spamiętać – a nie jest to w jakikolwiek sposób zabieg celowy) – serdecznie przepraszamy, ślemy podziękowania i obiecujemy poprawę w przyszłości. I na sam koniec gorące podziękowania dla wszystkich zawodników, kibiców i sympatyków Ligi – bez Was nie byłoby tego projektu. WIELKIE DZIĘKI.

Ze sportowym pozdrowieniem

Zbigniew KOSEL

 

No to mamy finały

W minioną niedzielę wznowiliśmy rozgrywki Świnoujskiej Basket Ligi po niespełna trzymiesięcznej przerwie spowodowanej sytuacją epidemiologiczną w kraju. Wznowienie było bardzo emocjonujące ponieważ do rozegrania został mecz, który miał wyłonić rywala Kasztaniaków (zespół zapewnił sobie miejsce w finale przed zawieszeniem rozgrywek) do walki o mistrzostwo Ligi w sezonie 2019/20.

Na parkiecie naprzeciw siebie stanęły ekipy Fantastic Four – obrońcy tytułu oraz Wściekłe Pięści Węża i przy stanie rywalizacji 1:1 mecz ten był „meczem o wszystko”. Jak na taką rangę spotkania to i mecz spełnił wszystkie oczekiwania i była to nie lada gratka dla sympatyków pomarańczowej piłki a kto nie był niech żałuje. Był pot, były łzy, była krew i sportowa złość. Węże rozpoczęły bardzo rozważnie i byli bardziej zorganizowani oraz spokojniejsi. I mimo braku ich lidera -Zbyszka Stańczaka – potrafili zachować w pierwszej połowie więcej zimnej krwi i grali może niezbyt finezyjną koszykówkę ale za to bardzo efektywną za sprawdzonymi schematami. Fantastyczni za to nie mogli złapać odpowiedniego rytmu, brakowało troszkę składu a i dyspozycja rzutowa była daleka od optymalnej. Dlatego też po pierwszej połowie schodzili na przerwę ze stratą 17 punktów. Druga odsłona co tu dużo mówić – tradycyjny zastój WPW skrzętnie wykorzystali Fantastyczni, gdzie w większości po indywidualnych akcjach doprowadzili do remisu w końcówce spotkania. Pięściom zdecydowanie nie wyszły 2 kwarty drugiej połowy w której to gubili dużo piłek, wyraźnie opadli z sił i nie mogli wypracować sobie dogodnych pozycji rzutowych a ich przeciwnicy poprawili grę w obronie (krycie już od połowy „każdy swego”), przyspieszyli grę oraz poprawili znacząco selekcję rzutową. W ostatniej odsłonie spotkania, kiedy na tablicy widniał wynik remisowy, równo z syreną został faulowany kapitan F4 – Jacek Jackowski i miał on szansę przechylić szalę zwycięstwa na korzyść swojej drużyny i jak dotąd prawie bezbłędnie wykonywał rzuty osobiste tym razem nie trafił ani jednego (chyba najważniejsze rzuty w tym sezonie) i tym samym o dalszych losach spotkania musiała zadecydować dogrywka. A w tej Węże bardzo głęboko sięgnęli do najgłębszych pokładów energii co pozwoliło im wygrać spotkanie przewagą zaledwie dwoma punktami natomiast Fantastyczni po serii błędów w dogrywce musieli uznać wyższość przeciwników.

I tak oto tym sposobem wyłoniły nam się pary finałowe, które stoczą ze sobą boje już w najbliższą niedzielę – tj. 14.06.2020 r.

O godzinie 11.00MSK OSiR podejmie Fantastic Four w walce o III miejsce, a po tym spotkaniu ok. godziny 12.00 odbędzie się Wielki Finał w którym zmierzą się ze sobą Kasztaniaki i Wściekłe Pięści Węża o mistrzostwo Ligi.

Zatem zapraszamy wszystkich sympatyków, kibiców i rodziny do oglądania i wspierania swoich ulubieńców w tą niedzielę. Oj będzie się działo.

Wychodzimy z hibernacji

W całym kraju dochodzi już do poluzowania restrykcji związanych ze zwalczaniem wirusa w koronie to i Liga powoli wybudza się z letargu. Zatem czas przygotować się powoli do dokończenia sezonu, spróbować zmieścić się w stroje sportowe i szybko popracować nad jakąkolwiek formą. A czasu pozostało już niewiele bo zaczynamy już 07.06.2020 r.

Do rozegrania zostały nam trzy mecze. Pierwszy z nich to mecz o wielki finał, ponieważ stan rywalizacji pomiędzy Fantastic Four a Wściekłymi Pięściami Węża jest remisowy i najbliższe spotkanie zadecyduje która to ekipa zagra o mistrzostwo Ligi a która będzie musiała się zadowolić grą o III miejsce.

A 14.06.2020 r. rozegrane zostaną spotkania finałowe. I tak w pierwszym spotkaniu planowanym na godz.11.00 MSK OSiR zagra o zaszczytne III miejsce z przegranym z rywalizacji F4 vs. WPW, następnie zaraz po tym meczu na parkiecie pojawi się drużyna Kasztaniaków która zagra o mistrzostwo Świnoujskiej Basket Ligi w Grande Finale z wygranym rywalizacji F4 i WPW.

Tak dla przypomnienia Ligę kończyć będziemy zachowując obowiązujące rygory sanitarne dotyczące korzystania z hal sportowych ale Organizator dołoży wszelkich starań aby spotkania i to jakby nie było święto świnoujskiej koszykówki miało odpowiedni charakter i nie nastręczało wygody i komfortu zawodnikom oraz kibicom.

Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie do śledzenia rywalizacji, kibicowania i wspierania zawodników. Bawmy się zatem dalej. No Basket, No Fun.

Ważny Komunikat

Z uwagi na aktualną sytuację, zagrożenie epidemiologiczne (COVID-19) oraz z troski o Wasze zdrowie informujemy, że wszystkie obiekty sportowe oraz imprezy organizowane przez Ośrodek Sportu i Rekreacji będą zamknięte do odwołania.
Przepraszamy za niedogodności oraz mamy nadzieję na zrozumienie tej wyjątkowej sytuacji.
Prosimy zatem o śledzenie komunikatów o wznowieniu rozgrywek.

Znamy pierwszego finalistę

W dniu dzisiejszym odbyła się druga kolejka rundy Play Off Świnoujskiej Basket Ligi.

W pierwszym spotkaniu dzisiejszego dnia swoje szanse na grę w finale przedłużyli zawodnicy Wściekłych Pięści Węża, którzy w bardzo wyrównanym i emocjonującym spotkaniu pokonali zaledwie jednym koszem obrońców tytułu – Fantastic Four. O miejsce w finale zadecyduje zatem 3 spotkanie tych ekip.

Wyniki

Drużyna1kw2kw3kw4kwTWynik
Fantastic Four1518191365Loss
Wściekłe Pięści Węża2113171667Win

Fantastic Four

Zawodnik 2Ce 2Pr 1Ce 1Pr 3Ce 3Pr REB AST PF STL BLK PTS
JABŁOŃSKI Rafał 923490125604422
JAGIELSKI Emil380104643216
SOKOŁOWSKI Marek020002212000
BIELASZEWSKI Oskar110002014002
BUJNIK Paweł2100013232307
PIOTROWSKI Bartłomiej001213303004
JACKOWSKI Jacek92233134222024
Łącznie246681531842171611565

Wściekłe Pięści Węża

Zawodnik 2Ce 2Pr 1Ce 1Pr 3Ce 3Pr REB AST PF STL BLK PTS
CACKOWSKI Joel51459025422115
PYCLIK Filip130004522222
PIASKOWSKI Łukasz000000000000
PABIŚ Tomasz270013603007
STOPERA Maciej 815453411012029
OBŁOJ Dariusz510141412233014
Łącznie21491018517398119367

W drugim spotkaniu  naprzeciw siebie stanęły ekipy MSK OSiR i Kasztaniaków.  Ekipa Kasztaniaków wygrała swoje drugie playoffowe spotknie i tym samym jako pierwsza zakwalifikowała się do Wielkiego Finału. Młodzieżowcy natomiast będą musieli się zadowolić grą o zaszczytne III miejsce.

Wyniki

Drużyna1kw2kw3kw4kwTWynik
MSK OSiR1913121862Loss
Kasztaniaki1416152873Win

MSK OSiR

Zawodnik 2Ce 2Pr 1Ce 1Pr 3Ce 3Pr REB AST PF STL BLK PTS
KOSEL Jakub010000100000
HŁYWA Patryk231100433005
MORDAK Eryk010200300010
TROCHIMCZUK Kornel150012102005
ZAREMBA Łukasz4822005021010
JOPPEK Jakub 81612259330223
WOŹNIAK Kuba8170011581132119
Łącznie2351474223117133462

Kasztaniaki

Zawodnik 2Ce 2Pr 1Ce 1Pr 3Ce 3Pr REB AST PF STL BLK PTS
KOLAT Aleksander120001200002
SIKORSKI Andrzej3113602352309
KUCIER Krzysztof61600004322012
PIĄTEK Dawid140200312002
POCZUJKO Adrian612000115020212
ŚLIWIŃSKI Karol 15286100111520036
Łącznie3273918053814105273

Zatem zapraszamy wszystkich sympatyków pomarańczowej piłki za tydzień w niedzielę o 12.00 na trzecie starcie Fantastic Four z Wściekłymi Pięściami Węża, którego stawką  będzie udział w wielkim finale.

Baraże

!!! UWAGA!!!

W najbliższą środę – tj. 26.02.2020 r. o godz. 20.30 na hali OSiR odbędzie się spotkanie Świnoujskiej Basket Ligi o wejście do rundy Play Off. Na parkiecie zmierzą się zawodnicy Zagadki z MSK OSiR.

W związku z powyższym wolny trening, który zazwyczaj odbywa się o tej porze NIE ODBĘDZIE SIĘ. Za utrudnienia przepraszamy i zapraszamy do kibicowania.

Przed nami Play Off

W minioną niedzielę zakończyliśmy rundę zasadniczą X sezonu ŚBL. Po emocjonujących spotkaniach, których naprawdę nie brakowało w tej rundzie, można ustalić kolejność miejsc na podstawie tabeli. A ma to bezpośredni wpływ na dalszy przebieg Ligi, ponieważ rozpoczynamy rundę półfinałową Play Off. Zasady tej rundy zostały określone w następujący sposób: 

  • gra toczyć się będzie do dwóch wygranych
  • pary ustalone są w następujący sposób – 1 z 4 i 2 z 3
  • zwycięzcy tych par spotkają się w Wielkim Finale zaś przegrani zagrają o III miejsce

Według tabeli z Rundy Zasadniczej kolejność wygląda następująco:

  1. Kasztaniaki
  2. Wściekłe Pięści Węża
  3. Fantastic Four
  4. Zagadka
  5. MSK OSiR

 Jako że na początku rozgrywek ustalono że o 4 miejsce oraz wejście do półfinałów  rozegrany zostanie dodatkowy mecz b barażowy pomiędzy dwoma zespołami z najmniejszą ilością punktów. I tak w meczu tym spotkają się zespoły Zagadki i MSK OSiR a zwycięzca zagra w Play Off z drużyną nr 1 czyli Kasztaniakami. Mecz ten odbędzie się w najbliższą środę tj. 26.02.2020 r. o godz. 20.30.

Reasumując – pary półfinałowe wyglądają następująco:

  • Kasztaniaki vs zwycięzca baraży
  • Wściekłe Pięści Węża vs Fantastic Four

Mecze półfinałowe rozgrywane będą standardowo w niedziele o zwykłych porach zaczynając od 01.03.2020 r..

 

Relacja „oczami zza oceanu”

W minioną niedzielę gościliśmy kibiców, którzy postanowili zrecenzować drugi mecz XII kolejki. Kibicami tymi byli: niedawno przybyły z USA nasz ziomal Charles „Machine” Sliwinsky oraz jego kolega z drużyny Dave Friday. Kolegom znudziło już się oglądanie NBA i postanowili wpaść i pooglądać prawdziwą koszykówkę w Świnoujskiej Basket Lidze. A oto ich relacja:

  Drugi mecz to starcie „TYTANÓW”, tak śmiało można określić obie drużyny, które to dzisiejszego dnia stanęły do walki..
Na samym wstępie patrząc na dzisiejszy skład obu drużyn można by rzec…Szykuje się niezłe lanie dla WPW, nic bardziej mylnego…Wszyscy sympatycy naszej ligi którzy dzisiaj obstawiali, mogą bijąc się w pierś powiedzieć „ nie wierzyłem” a jednak…

Rzut sędziowski…. I pojechali 1 kwarta to popisy strzeleckie Roberta „ METALA” Ruciaka który swoją 100 % skutecznością z za łuku ( 3/3) rozstrzelał obronę przeciwnika, jak i również dołożył kilka cennych zbiórek. Drużyna przeciwna w tej części meczu grała na niskiej skuteczności, a ich gra była dość chaotyczna, ewidentnie brakowało im pewności siebie w podejmowaniu korzystnych dla siebie decyzji. 2 kwarta wyglądała już znacznie lepiej po stronie F4, zawodnicy poprawili skuteczność jak i wymusili większą presję na przeciwniku, natomiast w odpowiedzi WPW dzielnie odpierało ataki rywala. Ponowny powrót na parkiet Roberta „METALA” zaowocował kolejnymi „3 w twarz przeciwnika”. Jednak to nie wystarczyło aby wygrać 2 kwartę która skończyła się wygrana F4. Pomimo wygranej tej części meczu wynik był dodatni na korzyść WPW, gdzie cała drużyna z pięknie grającym na czele z Joelem Cackowskim nie dała wyrwać sobie prowadzenia.

W końcu nadeszła ta…”przeklęta 3 kwarta” która zwykle w wykonaniu WPW jest tragiczna, natomiast w dniu dzisiejszym wyjątkowo była …aż trudno uwierzyć- świetna. W niej błyszczał i brylował na koszykarskim parkiecie Tomasz Pabiś, któremu to pięknie pomagał Joel Cackowski. Wspaniała kwarta tego pierwszego zawodnika pozwoliła wężom dalej utrzymywać prowadzenie. W fantastycznej 4 swoją skuteczność poprawił Rafał Jabłoński, który miał sporo celnych rzutów jak i masę zbiórek, natomiast w ten mecz nie udało się wejść Jackowi Jackowskiemu. Niestety dzisiaj nie był on nadto widoczny i to jego punktów najbardziej brakowało, aby drużyna mogła przeskoczyć punktowo przeciwników. Niemoc na rozegraniu w momencie w którym na ławce odpoczywał Emil Jagielski aż raziła po oczach, szczególnie po stronie kapitana fantastycznych, który to zaliczył na swoim koncie dużą ilość strat, a to nie pozwoliło im zbliżyć się do rozpędzonych węży.

4 kwarta była najbardziej emocjonującą, waleczna postawa Fantastycznych pozwoliła im zbliżyć się na tylko 6 punktową stratę. Rafał wraz z Emilem dwoili się, a wręcz troili aby tylko piłka znalazła drogę do kosza. Jednak w końcówce kwarty WPW potrafiło opanować emocje i dokończyć grę z 6 pkt prowadzeniem. Podsumowując śmiało można powiedzieć że mieliśmy przyjemność pierwszy raz widzieć drużynę WPW grającą tak rewelacyjną koszykówkę, w tak okrojonym składzie. Natomiast drużynie F4 mecz nie wyszedł po ich myśli…Ale jak wiemy „nie lekceważmy serca mistrzów”.

Dziękujemy i prosimy o więcej 🙂

Kolejka XII przeszła do historii

2 luty, a za oknem prawie że wiosna. Jednak Świnoujska Basket Liga nie zwalnia i jak to w niedzielę rozegrana została XII kolejka spotkań. O godzinie 11:00 na parkiecie pojawiły się drużyny Zagadki i Kasztaniaków. Po poprzedniej rundzie spotkań zebrani kibice liczyli na kolejny dobry występ zawodników zagadki.

Drużyna 1kw 2kw 3kw 4kw T Wynik
Zagadka 6 19 17 12 54 Loss
Kasztaniaki 31 10 23 25 89 Win

            Jednak zawodnicy Kasztaniaków pod przywództwem Karola „Maszyny” który wrócił z wyprawy za ocean rzucili się na beniaminka, jak głodny lew na bezbronne jagnię. Bardzo twarda obrona nie pozwoliła graczom Zagadki na oddawanie praktycznie rzutów. Natomiast atak Kasztaniaków wyglądał jak jeżdżący walec po świeżo wylanym asfalcie. Pierwsze 10 minut to druzgocąca przewaga ekipy z większym  doświadczeniem w lidze. Druga kwarta w wykonaniu Zagadki wyglądała znacznie lepiej. Otrząsnęli się po pierwszym uderzeniu przeciwnika i zaczęli wyprowadzać kontry. Poukładali grę, podania były celniejsze i na wysokiej skuteczności trafiał Włodek Dubyna. Tą kwartę wygrali dziewięcioma punktami co wróżyło na wyrównaną grę w drugiej połowie meczu. Jednak zawodnicy Kasztaniaków ponownie wrócili do lepszej gry w obronie, bardziej przyłożyli się też w ataku i na efekty nie trzeba było długo czekać. Wygrana sześcioma punktami kwarta numer trzy podcięła skrzydła beniaminkowi. Ostanie 10 minut to mobilizujące do jeszcze lepszej gry Karola „Maszyny” w którym obudził się chyba Ruusell Westbrook i walka o jak najlepsze osiągnięcie indywidualne.Całe spotkanie zakończyło się wysoką wygraną aktualnych liderów rozgrywek.

Zagadka   Kasztaniaki
Zawodnik   Zawodnik
Włodzimierz Dubyna 21 Punkty 23 Kilku zawodników
Arkadiusz Waliszewski 4 Asysty 11 Karol Śliwiński
Włodzimierz Dubyna 11 Zbiórki 10 Adrian Poczujko

            Drugi mecz dnia to zapowiadany HIT kolejki. Fantastic Four vs Wściekłe Pięści Węża. Obie drużyny stawiły się w okrojonych składach, ale na papierze wyglądało to tak, że większe braki kadrowe są po stronie WPW. Większość zebranych kibiców widząc jakimi zawodnikami dysponują obie drużyny to większe szanse na sukces mają aktualni jeszcze mistrzowie ligi.

Drużyna 1kw 2kw 3kw 4kw T Wynik
Fantastik Four 12 24 14 32 82 Loss
Wściekłe Pięści Węża 26 17 21 24 88 Win

            Pierwsze 10 minut to zaskakująca skuteczność zawodników WPW. Widać było, że dobrze weszli w mecz. Byli bardziej skoncentrowani i szybkimi podaniami łatwo rozbijali obronę strefową ekipy Fantastic Four. Drużyna „Fantastycznych” poza słabszą dyspozycją w obronie mieli też słabszą skuteczność w ataku. Tak kwarta wysoko wygrana przez Węże. Druga kwarta i sytuacja się odwróciła. Fantastic Four ruszyło do mocnego ataku i wykorzystując przewagę wzrostu jaką zapewniał Rafał Jabłoński atakowali tablicę Węży i większość niecelnych rzutów była właśnie dobijana przez Rafała. WPW nie mogła znaleźć sposobu na przeciwstawienie się takiej grze i przegrali kwartę 7 punktami. Zmiana stron i ponownie zmiana drużyny przeważającej. W trzecich dziesięciu minutach gry to Węże narzuciły ponownie swój styl gry. Czyli dokładność w obronie jak i spokojna gra w ataku. Szukanie czystych pozycji do oddawania rzutów co przyniosło wygraną 21 do 14. Ostatnia kwarta i jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić w tym meczu ponownie zmieniła się drużyna przeważająca. Fantastyczni starali się odrobić stratę, wykorzystywali przewagę podkoszową, ale tego dnia jednak to rzuty dystansowe okazały się skuteczniejszą bronią. Dzięki rzutom trzypunktowym WPW obroniło się przed atakami mistrzów i dowiozła zwycięstwo do ostatniego gwizdka sędziego. Mecz był emocjonujący, ze zmianą drużyny przeważającej dzięki temu do końca ważyło się zwycięstwo.

Fantastic Four   Wściekłe Pięści Węża
Zawodnik   Zawodnik
Rafał Jabłoński 42 Punkty 27 Joel Cackowski
Jacek Jackowski 6 Asysty 4 Joel Cackowski
Rafał Jabłoński 26 Zbiórki 11 Tomasz Pabiś

            A za tydzień zapowiada się niezwykle emocjonujące spotkanie. O godzinie 11:00 zaplanowany jest mecz Kasztaniaki vs Fantastic Four. Choć na papierze wygląda na to, że emocje powinny sięgać zenitu, ale jak dowiedział się nasz reporter może być bardzo ciężko z zebraniem odpowiedniej liczby zawodników Fantastic Four. Miejmy nadzieję, że jednak uda im się zebrać.

            Drugi mecz tego dnia to konfrontacja MSK OSiR kontra Zagadka. Tu też spodziewamy się dużych emocji, bo może to być spotkanie, która wyłoni czwartą drużynę play off. Tak więc wszystkich kibiców jak i osoby, które chcą złapać tego bakcyla zapraszamy na trybuny OSiR Square Garden.