26 styczeń, niedziela godzina 11:00 tp czas na koszykówkę w OSiR Square Garden. Pierwszy mecz to drużyna z długimi korzeniami jeśli chodzi o naszą ligę – Wściekłe Pięści Węża mierzyły się z beniaminkiem, drużyną Zagadka, która to sprawiła wielką niespodziankę w poprzedniej kolejce pokonując aktualnych jeszcze mistrzów naszej ligi.
Drużyna | 1kw | 2kw | 3kw | 4kw | T | Wynik |
Wściekłe Pięści Węża | 23 | 16 | 24 | 14 | 77 | Win |
Zagadka | 23 | 18 | 8 | 22 | 71 | Loss |
Początek spotkania i to zawodnicy Zagadki ruszyli do natarcia. Grali szybko, dokładnie i skutecznie. W obronie też bardzo dobrze sobie radzili. W drużynie Węży widać było niemoc. Gra się nie kleiła, rzuty nie wpadały do kosza, ale jakimś cudem nie pozwolili na to by zawodnicy Zagadki odskoczyli z wynikiem. Gdy już się wydawało, że pierwsza kwarta padnie łupem beniaminka, rzut w ostatniej sekundzie Tomka Pabisia zza łuku dał remis. Drugie dziesięć minut i nadal to nowa drużyna naszej ligi dyktowała warunki. Grali szybko i bez większych problemów rozmontowywali obronę strefową Węży. Ta dobra gra pozwoliła na wygranie kwarty, ale tylko dwoma punktami. Kibice zebrani na trybunach już liczyli na kolejną sensację. Po zmianie stron, zmienił się też styl gry WPW. Skoro obrona strefowa nie zdała egzaminu, została zmieniona na krycie indywidualne. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Poczynania Zagadki zostały drastycznie ukrócone. Twarda obrona Węży sprawiła, że ekipa Zagadki w tej kwarcie nie doszła nawet do 10 punktów. Tą odsłonę WPW wygrało różnicą 16 punktów. Ostatnia kwarta to goniący zawodnicy Zagadki. Dwoili się i troili by odrobić stratę. Jednak doświadczenie weteranów parkietu pozwoliło na dowiezienie zwycięstwa do ostatniego gwizdka. Choć jeśli by mecz trwał ze dwie minuty dłużej to beniaminek mógłby sprawić kolejną niespodziankę.
Wściekłe Pięści Węża | Zagadka | |||
Zawodnik | Zawodnik | |||
Maciej Stopera | 27 | Punkty | 24 | Arkadiusz Waliszewski |
Maciej Stopera | 8 | Asysty | 10 | Oskar Chrzanowski |
Zbigniew Stańczak | 16 | Zbiórki | 13 | Włodzimierz Dubyna |
Drugie spotkanie dnia to konfrontacja Kasztaniaków vs MSK OSiR.
Drużyna | 1kw | 2kw | 3kw | 4kw | T | Wynik |
Kasztaniaki | 15 | 25 | 10 | 21 | 71 | Win |
MSK OSiR | 11 | 17 | 10 | 17 | 55 | Loss |
W tym meczu nie zaczęło się bez niespodzianki i do samego końca sensacji nie było. Od pierwszej minuty ekipa Kasztaniaków dyktowała warunki na parkiecie. Nie pozwalała na dużo młodym zawodnikom. Dobra gra w obronie i skuteczna gra w ataku pozwoliła wygrać pierwszą kwartę 4 punktami. Drugie 10 minut i obraz gry bez większych zmian. Jeszcze szybsza gra Kasztaniaków, jeszcze szczelniejsza obrona i te działania odzwierciedlała tablica wyników. Po pierwszej połowie 12 punktów przewagi starszych graczy. Zmiana stron, trzecia kwarta i chyba to już weszło w krew ekipie Kasztaniaków. Jakieś rozprężenie, brak koncentracji i wynik siadł. MSK starał się to wykorzystać, jednak niemoc strzelecka weteranów nie wpłynęła na obronę i nie pozwolili zawodnikom OSiRu na poprawienie wyniku. Trzecia kwarta na remis. Ostatnie 10 minut i wygląd meczu wraca do normy. Kasztaniaki poprawiły skuteczność rzutową nie zmniejszając skuteczności obronnych i powiększają różnicę w punktach do 26.
Kasztaniaki | MSK OSiR | |||
Zawodnik | Zawodnik | |||
Adam Lewandowski | 30 | Punkty | 23 | Jakub Joppek |
Andrzej Sikorski | 7 | Asysty | 6 | Jakub Joppek |
Krzysztof Kucier | 13 | Zbiórki | 10 | Kilku zawodników |
A za tydzień ponownie zapraszamy na halę u zbiegu ulic Hołdu Pruskiego i Piłsudskiego. 2.II.2020 r. na parkiet wybiegną:
11:00 – Zagadka vs Kasztaniaki
12:00 – Fantastic Four vs Wściekłe Pięści Węża
Po tym jak do tej pory drużyny się prezentowały na parkiecie, zapowiadają się emocjonujące spotkania. Do zobaczenia na hali OSiR Square Garden.