Znamy pierwszego finalistę

W dniu dzisiejszym odbyła się druga kolejka rundy Play Off Świnoujskiej Basket Ligi.

W pierwszym spotkaniu dzisiejszego dnia swoje szanse na grę w finale przedłużyli zawodnicy Wściekłych Pięści Węża, którzy w bardzo wyrównanym i emocjonującym spotkaniu pokonali zaledwie jednym koszem obrońców tytułu – Fantastic Four. O miejsce w finale zadecyduje zatem 3 spotkanie tych ekip.

Wyniki

Drużyna1kw2kw3kw4kwTWynik
Fantastic Four1518191365Loss
Wściekłe Pięści Węża2113171667Win

Fantastic Four

Zawodnik 2Ce 2Pr 1Ce 1Pr 3Ce 3Pr REB AST PF STL BLK PTS
JABŁOŃSKI Rafał 923490125604422
JAGIELSKI Emil380104643216
SOKOŁOWSKI Marek020002212000
BIELASZEWSKI Oskar110002014002
BUJNIK Paweł2100013232307
PIOTROWSKI Bartłomiej001213303004
JACKOWSKI Jacek92233134222024
Łącznie246681531842171611565

Wściekłe Pięści Węża

Zawodnik 2Ce 2Pr 1Ce 1Pr 3Ce 3Pr REB AST PF STL BLK PTS
CACKOWSKI Joel51459025422115
PYCLIK Filip130004522222
PIASKOWSKI Łukasz000000000000
PABIŚ Tomasz270013603007
STOPERA Maciej 815453411012029
OBŁOJ Dariusz510141412233014
Łącznie21491018517398119367

W drugim spotkaniu  naprzeciw siebie stanęły ekipy MSK OSiR i Kasztaniaków.  Ekipa Kasztaniaków wygrała swoje drugie playoffowe spotknie i tym samym jako pierwsza zakwalifikowała się do Wielkiego Finału. Młodzieżowcy natomiast będą musieli się zadowolić grą o zaszczytne III miejsce.

Wyniki

Drużyna1kw2kw3kw4kwTWynik
MSK OSiR1913121862Loss
Kasztaniaki1416152873Win

MSK OSiR

Zawodnik 2Ce 2Pr 1Ce 1Pr 3Ce 3Pr REB AST PF STL BLK PTS
KOSEL Jakub010000100000
HŁYWA Patryk231100433005
MORDAK Eryk010200300010
TROCHIMCZUK Kornel150012102005
ZAREMBA Łukasz4822005021010
JOPPEK Jakub 81612259330223
WOŹNIAK Jakub8170011581132119
Łącznie2351474223117133462

Kasztaniaki

Zawodnik 2Ce 2Pr 1Ce 1Pr 3Ce 3Pr REB AST PF STL BLK PTS
KOLAT Aleksander120001200002
SIKORSKI Andrzej3113602352309
KUCIER Krzysztof61600004322012
PIĄTEK Dawid140200312002
POCZUJKO Adrian612000115020212
ŚLIWIŃSKI Karol 15286100111520036
Łącznie3273918053814105273

Zatem zapraszamy wszystkich sympatyków pomarańczowej piłki za tydzień w niedzielę o 12.00 na trzecie starcie Fantastic Four z Wściekłymi Pięściami Węża, którego stawką  będzie udział w wielkim finale.

Baraże

!!! UWAGA!!!

W najbliższą środę – tj. 26.02.2020 r. o godz. 20.30 na hali OSiR odbędzie się spotkanie Świnoujskiej Basket Ligi o wejście do rundy Play Off. Na parkiecie zmierzą się zawodnicy Zagadki z MSK OSiR.

W związku z powyższym wolny trening, który zazwyczaj odbywa się o tej porze NIE ODBĘDZIE SIĘ. Za utrudnienia przepraszamy i zapraszamy do kibicowania.

Przed nami Play Off

W minioną niedzielę zakończyliśmy rundę zasadniczą X sezonu ŚBL. Po emocjonujących spotkaniach, których naprawdę nie brakowało w tej rundzie, można ustalić kolejność miejsc na podstawie tabeli. A ma to bezpośredni wpływ na dalszy przebieg Ligi, ponieważ rozpoczynamy rundę półfinałową Play Off. Zasady tej rundy zostały określone w następujący sposób: 

  • gra toczyć się będzie do dwóch wygranych
  • pary ustalone są w następujący sposób – 1 z 4 i 2 z 3
  • zwycięzcy tych par spotkają się w Wielkim Finale zaś przegrani zagrają o III miejsce

Według tabeli z Rundy Zasadniczej kolejność wygląda następująco:

  1. Kasztaniaki
  2. Wściekłe Pięści Węża
  3. Fantastic Four
  4. Zagadka
  5. MSK OSiR

 Jako że na początku rozgrywek ustalono że o 4 miejsce oraz wejście do półfinałów  rozegrany zostanie dodatkowy mecz b barażowy pomiędzy dwoma zespołami z najmniejszą ilością punktów. I tak w meczu tym spotkają się zespoły Zagadki i MSK OSiR a zwycięzca zagra w Play Off z drużyną nr 1 czyli Kasztaniakami. Mecz ten odbędzie się w najbliższą środę tj. 26.02.2020 r. o godz. 20.30.

Reasumując – pary półfinałowe wyglądają następująco:

  • Kasztaniaki vs zwycięzca baraży
  • Wściekłe Pięści Węża vs Fantastic Four

Mecze półfinałowe rozgrywane będą standardowo w niedziele o zwykłych porach zaczynając od 01.03.2020 r..

 

Relacja “oczami zza oceanu”

W minioną niedzielę gościliśmy kibiców, którzy postanowili zrecenzować drugi mecz XII kolejki. Kibicami tymi byli: niedawno przybyły z USA nasz ziomal Charles “Machine” Sliwinsky oraz jego kolega z drużyny Dave Friday. Kolegom znudziło już się oglądanie NBA i postanowili wpaść i pooglądać prawdziwą koszykówkę w Świnoujskiej Basket Lidze. A oto ich relacja:

  Drugi mecz to starcie „TYTANÓW”, tak śmiało można określić obie drużyny, które to dzisiejszego dnia stanęły do walki..
Na samym wstępie patrząc na dzisiejszy skład obu drużyn można by rzec…Szykuje się niezłe lanie dla WPW, nic bardziej mylnego…Wszyscy sympatycy naszej ligi którzy dzisiaj obstawiali, mogą bijąc się w pierś powiedzieć „ nie wierzyłem” a jednak…

Rzut sędziowski…. I pojechali 1 kwarta to popisy strzeleckie Roberta „ METALA” Ruciaka który swoją 100 % skutecznością z za łuku ( 3/3) rozstrzelał obronę przeciwnika, jak i również dołożył kilka cennych zbiórek. Drużyna przeciwna w tej części meczu grała na niskiej skuteczności, a ich gra była dość chaotyczna, ewidentnie brakowało im pewności siebie w podejmowaniu korzystnych dla siebie decyzji. 2 kwarta wyglądała już znacznie lepiej po stronie F4, zawodnicy poprawili skuteczność jak i wymusili większą presję na przeciwniku, natomiast w odpowiedzi WPW dzielnie odpierało ataki rywala. Ponowny powrót na parkiet Roberta „METALA” zaowocował kolejnymi „3 w twarz przeciwnika”. Jednak to nie wystarczyło aby wygrać 2 kwartę która skończyła się wygrana F4. Pomimo wygranej tej części meczu wynik był dodatni na korzyść WPW, gdzie cała drużyna z pięknie grającym na czele z Joelem Cackowskim nie dała wyrwać sobie prowadzenia.

W końcu nadeszła ta…”przeklęta 3 kwarta” która zwykle w wykonaniu WPW jest tragiczna, natomiast w dniu dzisiejszym wyjątkowo była …aż trudno uwierzyć- świetna. W niej błyszczał i brylował na koszykarskim parkiecie Tomasz Pabiś, któremu to pięknie pomagał Joel Cackowski. Wspaniała kwarta tego pierwszego zawodnika pozwoliła wężom dalej utrzymywać prowadzenie. W fantastycznej 4 swoją skuteczność poprawił Rafał Jabłoński, który miał sporo celnych rzutów jak i masę zbiórek, natomiast w ten mecz nie udało się wejść Jackowi Jackowskiemu. Niestety dzisiaj nie był on nadto widoczny i to jego punktów najbardziej brakowało, aby drużyna mogła przeskoczyć punktowo przeciwników. Niemoc na rozegraniu w momencie w którym na ławce odpoczywał Emil Jagielski aż raziła po oczach, szczególnie po stronie kapitana fantastycznych, który to zaliczył na swoim koncie dużą ilość strat, a to nie pozwoliło im zbliżyć się do rozpędzonych węży.

4 kwarta była najbardziej emocjonującą, waleczna postawa Fantastycznych pozwoliła im zbliżyć się na tylko 6 punktową stratę. Rafał wraz z Emilem dwoili się, a wręcz troili aby tylko piłka znalazła drogę do kosza. Jednak w końcówce kwarty WPW potrafiło opanować emocje i dokończyć grę z 6 pkt prowadzeniem. Podsumowując śmiało można powiedzieć że mieliśmy przyjemność pierwszy raz widzieć drużynę WPW grającą tak rewelacyjną koszykówkę, w tak okrojonym składzie. Natomiast drużynie F4 mecz nie wyszedł po ich myśli…Ale jak wiemy “nie lekceważmy serca mistrzów”.

Dziękujemy i prosimy o więcej 🙂

Kolejka XII przeszła do historii

2 luty, a za oknem prawie że wiosna. Jednak Świnoujska Basket Liga nie zwalnia i jak to w niedzielę rozegrana została XII kolejka spotkań. O godzinie 11:00 na parkiecie pojawiły się drużyny Zagadki i Kasztaniaków. Po poprzedniej rundzie spotkań zebrani kibice liczyli na kolejny dobry występ zawodników zagadki.

Drużyna 1kw 2kw 3kw 4kw T Wynik
Zagadka 6 19 17 12 54 Loss
Kasztaniaki 31 10 23 25 89 Win

            Jednak zawodnicy Kasztaniaków pod przywództwem Karola „Maszyny” który wrócił z wyprawy za ocean rzucili się na beniaminka, jak głodny lew na bezbronne jagnię. Bardzo twarda obrona nie pozwoliła graczom Zagadki na oddawanie praktycznie rzutów. Natomiast atak Kasztaniaków wyglądał jak jeżdżący walec po świeżo wylanym asfalcie. Pierwsze 10 minut to druzgocąca przewaga ekipy z większym  doświadczeniem w lidze. Druga kwarta w wykonaniu Zagadki wyglądała znacznie lepiej. Otrząsnęli się po pierwszym uderzeniu przeciwnika i zaczęli wyprowadzać kontry. Poukładali grę, podania były celniejsze i na wysokiej skuteczności trafiał Włodek Dubyna. Tą kwartę wygrali dziewięcioma punktami co wróżyło na wyrównaną grę w drugiej połowie meczu. Jednak zawodnicy Kasztaniaków ponownie wrócili do lepszej gry w obronie, bardziej przyłożyli się też w ataku i na efekty nie trzeba było długo czekać. Wygrana sześcioma punktami kwarta numer trzy podcięła skrzydła beniaminkowi. Ostanie 10 minut to mobilizujące do jeszcze lepszej gry Karola „Maszyny” w którym obudził się chyba Ruusell Westbrook i walka o jak najlepsze osiągnięcie indywidualne.Całe spotkanie zakończyło się wysoką wygraną aktualnych liderów rozgrywek.

Zagadka   Kasztaniaki
Zawodnik   Zawodnik
Włodzimierz Dubyna 21 Punkty 23 Kilku zawodników
Arkadiusz Waliszewski 4 Asysty 11 Karol Śliwiński
Włodzimierz Dubyna 11 Zbiórki 10 Adrian Poczujko

            Drugi mecz dnia to zapowiadany HIT kolejki. Fantastic Four vs Wściekłe Pięści Węża. Obie drużyny stawiły się w okrojonych składach, ale na papierze wyglądało to tak, że większe braki kadrowe są po stronie WPW. Większość zebranych kibiców widząc jakimi zawodnikami dysponują obie drużyny to większe szanse na sukces mają aktualni jeszcze mistrzowie ligi.

Drużyna 1kw 2kw 3kw 4kw T Wynik
Fantastik Four 12 24 14 32 82 Loss
Wściekłe Pięści Węża 26 17 21 24 88 Win

            Pierwsze 10 minut to zaskakująca skuteczność zawodników WPW. Widać było, że dobrze weszli w mecz. Byli bardziej skoncentrowani i szybkimi podaniami łatwo rozbijali obronę strefową ekipy Fantastic Four. Drużyna „Fantastycznych” poza słabszą dyspozycją w obronie mieli też słabszą skuteczność w ataku. Tak kwarta wysoko wygrana przez Węże. Druga kwarta i sytuacja się odwróciła. Fantastic Four ruszyło do mocnego ataku i wykorzystując przewagę wzrostu jaką zapewniał Rafał Jabłoński atakowali tablicę Węży i większość niecelnych rzutów była właśnie dobijana przez Rafała. WPW nie mogła znaleźć sposobu na przeciwstawienie się takiej grze i przegrali kwartę 7 punktami. Zmiana stron i ponownie zmiana drużyny przeważającej. W trzecich dziesięciu minutach gry to Węże narzuciły ponownie swój styl gry. Czyli dokładność w obronie jak i spokojna gra w ataku. Szukanie czystych pozycji do oddawania rzutów co przyniosło wygraną 21 do 14. Ostatnia kwarta i jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić w tym meczu ponownie zmieniła się drużyna przeważająca. Fantastyczni starali się odrobić stratę, wykorzystywali przewagę podkoszową, ale tego dnia jednak to rzuty dystansowe okazały się skuteczniejszą bronią. Dzięki rzutom trzypunktowym WPW obroniło się przed atakami mistrzów i dowiozła zwycięstwo do ostatniego gwizdka sędziego. Mecz był emocjonujący, ze zmianą drużyny przeważającej dzięki temu do końca ważyło się zwycięstwo.

Fantastic Four   Wściekłe Pięści Węża
Zawodnik   Zawodnik
Rafał Jabłoński 42 Punkty 27 Joel Cackowski
Jacek Jackowski 6 Asysty 4 Joel Cackowski
Rafał Jabłoński 26 Zbiórki 11 Tomasz Pabiś

            A za tydzień zapowiada się niezwykle emocjonujące spotkanie. O godzinie 11:00 zaplanowany jest mecz Kasztaniaki vs Fantastic Four. Choć na papierze wygląda na to, że emocje powinny sięgać zenitu, ale jak dowiedział się nasz reporter może być bardzo ciężko z zebraniem odpowiedniej liczby zawodników Fantastic Four. Miejmy nadzieję, że jednak uda im się zebrać.

            Drugi mecz tego dnia to konfrontacja MSK OSiR kontra Zagadka. Tu też spodziewamy się dużych emocji, bo może to być spotkanie, która wyłoni czwartą drużynę play off. Tak więc wszystkich kibiców jak i osoby, które chcą złapać tego bakcyla zapraszamy na trybuny OSiR Square Garden.

Najlepsi zawodnicy minionej kolejki

W minioną niedzielą czwórka zawodników wypracowała sobie tytuły MVP swoich drużyn. Pracą dla drużyny i swoimi osiągnięciami i postawą na boisku udowodnili swoją wartość i pokazali że nie trzeba być koniecznie najlepszym strzelcem aby być jednym z bardziej wartościowych zawodników w danym dniu – bo nie każdy bohater nosi pelerynę. Reasumując: najlepszymi zawodnikami tej kolejki zostali: Zbigniew STAŃCZAK, Oskar CHRZANOWSKI, Adam LEWANDOWSKI i Patryk HŁYWA. Nagrodą za MVP kolejki jest dwugodzinny pobyt w świnoujskim Aquaparku należącym do naszego sponsora Baltic Park Molo Aquapark.

 

Wejście do Aquaparku zaplanowane jest jak zwykle na pierwszą sobotę po zawodach (w tym przypadku jest to 01.02.2020 r.) na godzinę 17.00. Zwycięzcom gratulujemy a pozostałym życzymy szczęścia następnym razem. Do zobaczenia na parkiecie

I kolejna kolejka za nami

26 styczeń, niedziela godzina 11:00 tp czas na koszykówkę w OSiR Square Garden. Pierwszy mecz to drużyna z długimi korzeniami jeśli chodzi o naszą ligę – Wściekłe Pięści Węża mierzyły się z beniaminkiem, drużyną Zagadka, która to sprawiła wielką niespodziankę w poprzedniej kolejce pokonując aktualnych jeszcze mistrzów naszej ligi.

Drużyna 1kw 2kw 3kw 4kw T Wynik
Wściekłe Pięści Węża 23 16 24 14 77 Win
Zagadka 23 18 8 22 71 Loss

            Początek spotkania i to zawodnicy Zagadki ruszyli do natarcia. Grali szybko, dokładnie i skutecznie. W obronie też bardzo dobrze sobie radzili. W drużynie Węży widać było niemoc. Gra się nie kleiła, rzuty nie wpadały do kosza, ale jakimś cudem nie pozwolili na to by zawodnicy Zagadki odskoczyli z wynikiem. Gdy już się wydawało, że pierwsza kwarta padnie łupem beniaminka, rzut w ostatniej sekundzie Tomka Pabisia  zza łuku dał remis. Drugie dziesięć minut i nadal to nowa drużyna naszej ligi dyktowała warunki. Grali szybko i bez większych problemów rozmontowywali obronę strefową Węży. Ta dobra gra pozwoliła na wygranie kwarty, ale tylko dwoma punktami. Kibice zebrani na trybunach już liczyli na kolejną sensację. Po zmianie stron, zmienił się też styl gry WPW. Skoro obrona strefowa nie zdała egzaminu, została zmieniona na krycie indywidualne. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Poczynania Zagadki zostały drastycznie ukrócone. Twarda obrona Węży sprawiła, że ekipa Zagadki w tej kwarcie nie doszła nawet do 10 punktów. Tą odsłonę WPW wygrało różnicą 16 punktów. Ostatnia kwarta to goniący zawodnicy Zagadki. Dwoili się i troili by odrobić stratę. Jednak doświadczenie weteranów parkietu pozwoliło na dowiezienie zwycięstwa do ostatniego gwizdka. Choć jeśli by mecz trwał ze dwie minuty dłużej to beniaminek mógłby sprawić kolejną niespodziankę.

Wściekłe Pięści Węża   Zagadka
Zawodnik   Zawodnik
Maciej Stopera 27 Punkty 24 Arkadiusz Waliszewski
Maciej Stopera 8 Asysty 10 Oskar Chrzanowski
Zbigniew Stańczak 16 Zbiórki 13 Włodzimierz Dubyna

            Drugie spotkanie dnia to konfrontacja Kasztaniaków vs MSK OSiR.

Drużyna 1kw 2kw 3kw 4kw T Wynik
Kasztaniaki 15 25 10 21 71 Win
MSK OSiR 11 17 10 17 55 Loss

            W tym meczu nie zaczęło się bez niespodzianki i do samego końca sensacji nie było. Od pierwszej minuty ekipa Kasztaniaków dyktowała warunki na parkiecie. Nie pozwalała na dużo młodym zawodnikom. Dobra gra w obronie i skuteczna gra w ataku pozwoliła wygrać pierwszą kwartę 4 punktami. Drugie 10 minut i obraz gry bez większych zmian. Jeszcze szybsza gra Kasztaniaków, jeszcze szczelniejsza obrona i te działania odzwierciedlała tablica wyników. Po pierwszej połowie 12 punktów przewagi starszych graczy.   Zmiana stron, trzecia kwarta i chyba to już weszło w krew ekipie Kasztaniaków. Jakieś rozprężenie, brak koncentracji i wynik siadł. MSK starał się to wykorzystać, jednak niemoc strzelecka weteranów nie wpłynęła na obronę i nie pozwolili zawodnikom OSiRu na poprawienie wyniku. Trzecia kwarta na remis. Ostatnie 10 minut i wygląd meczu wraca do normy. Kasztaniaki poprawiły skuteczność rzutową nie zmniejszając skuteczności obronnych i powiększają różnicę w punktach do 26.

Kasztaniaki   MSK OSiR
Zawodnik   Zawodnik
Adam Lewandowski 30 Punkty 23 Jakub Joppek
Andrzej Sikorski 7 Asysty 6 Jakub Joppek
Krzysztof Kucier 13 Zbiórki 10 Kilku zawodników

            A za tydzień ponownie zapraszamy na halę u zbiegu ulic Hołdu Pruskiego i Piłsudskiego. 2.II.2020 r. na parkiet wybiegną:

11:00 – Zagadka vs Kasztaniaki

12:00 – Fantastic Four vs Wściekłe Pięści Węża

Po tym jak do tej pory drużyny się prezentowały na parkiecie, zapowiadają się emocjonujące spotkania. Do zobaczenia na hali OSiR  Square Garden.

MVP ostatniej kolejki

MVP – najbardziej wszechstronny zawodnik, który to niekoniecznie musi być zdobywcą największej liczby punktów czy też innych zdobyczy w statystykach. Według ustaleń ligowych jest nim zawodnik, który najwięcej wnosi dla swojego zespołu, podrywa go do walki czasem kierując gdzieś z boku. Dlatego też czasami wybór takiej osoby jest niezwykle trudny i trzeba go wykonać na podstawie zwykłego demokratycznego wyboru (poprzez większość głosów). A jest to o tyle istotne, iż zgodnie z umową sponsorską, każdy MVP dostaje możliwość skorzystania z dwugodzinnego pobytu na basenach i saunarium naszego Aquaparku usytuowanego w Baltic Park Molo Aquapark. Pobyt jest możliwy w sobotę o godzinie 17.00

I tak w minionej kolejce uznanie sędziów i statystyków zyskali: WALISZEWSKI Krystian, JAGIELSKI Emil, STAŃCZAK Zbigniew i JOPPEK Jakub. Gratulujemy serdecznie, życzymy miłego relaksu a pozostałych motywujemy do walki i do bycia najlepszym.

X kolejka za nami

Niedziela, 19 dzień stycznia i za nami X kolejka rozgrywek ŚBL. Dzisiaj mieliśmy okazję obejrzeć starcie Fantastic Four vs Zagadka i Wściekłe Pięści Węża vs MSK OsiR.

Drużyna 1kw 2kw 3kw 4kw T Wynik
Fantastic Four 18 10 16 11 55 Loss
Zagadka 13 17 24 19 73 Win

Pierwsze spotkanie to pojedynek aktualnych mistrzów Świnoujskiej Basket Ligi z debiutantem Zagadka. U bukmacherów zdecydowanym faworytem była drużyna Fantastycznych, jednak w dniu meczu w mistrza zabrakło kilku zawodników i mieli ograniczoną ławkę. Natomiast Zagadka przybyła w pełnym składzie i mocno zmotywowana. Pierwsze 10 minut i nic nie wskazywało na to, żeby faworyt nie wygrał tego spotkania. Może nie jakaś wielka przewaga, ale dobra gra w ataku i przyzwoita obrona pozwoliła drużynie Fantastic Four wygrać tą odsłonę pięcioma punktami. Jednak od drugiej kwarty to Zagadka przejęła kontrolę na boisku. Grała bardziej składnie, szybciej i oddawała rzuty z przygotowanych pozycji. Natomiast w drużynie mistrzów widać było spadek kondycji. Grali wolniej i na słabej skuteczności. Lider Fantastycznych Rafał Jabłoński nie miał dobrego dnia. Zdobywał punkty, ale na niskiej skuteczności. Zaczynała się też zarysowywać przewaga liczebna Zagadki. Po zmianie stron przebieg spotkania się nie zmienił. Zawodnicy zagadki dobrze dzielili się piłką czym rozmontowali całkowicie obronę Fantastycznych i powiększali swoją przewagę. Ze zwiększającą się przewagą beniamina, spadała wola walki u Fantastic. Czwarta kwarta to już dopełnienie formalności i wbicie ostatniego gwoździa do trumny aktualnego jeszcze mistrza ligi. I tak oto sensacyjne zwycięstwo odniosła drużyna Zagadki, która dzięki temu zwycięstwu zwiększyła swoje szanse na udział w Play Off.

Fantastik Four   Zagadka
Zawodnik   Zawodnik
Rafał Jabłoński 26 Punkty 18 Krystian Waliszewski
Emil Jagielski 5 Asysty 6 Damian Mikiewicz
Rafał Jabłoński 15 Zbiórki 15 Tomasz Gawłowski

Drugi mecz dnia to spotkanie WPW z MSK. W poprzedniej rundzie rozgrywek sensacyjnie wygrali młodzi koszykarze, tak więc to spotkanie też zapowiadało się interesująco. Wielu kibiców zastanawiało się, czy młodzież ponownie sprawi niespodziankę.

Drużyna 1kw 2kw 3kw 4kw T Wynik
Wściekłe Pięści Węża 11 21 27 34 93 Win
MSK OSiR 22 9 12 13 56 Loss

Pierwsza kwarta to mocne uderzenie MSK, która narzuciła swój styl gry. Czyli szybkie akcje, dokładne podania i wykorzystywanie sytuacji rzutowych. Drużyna Węży nie nadążała w obronie, a w ataku chciała grać też szybko jak młodsi koledzy z drużyny przeciwnej. Jednak niska skuteczność i niedokładność Pięści rzucała się w oczy. Pierwsze 10 minut wysoko wygrane przez graczy MSK i ponownie niespodzianka wisiała w powietrzu. Druga kwarta i chyba drużyna WPW dobrze wykorzystała przerwę by zmienić styl gry. Wyraźnie spowolnili grę, przez co stała się bardziej dokładna. Spowolnienie gry pozwoliło też starszym zawodnikom efektywniejsze szanowanie kondycji. Pierwszy gracz który dał sygnał do odrabiania strat to Zbyszek Stańczak. On to dzięki sile fizycznej opanował pomalowane i celnymi rzutami spod kosza odrabiał straty. Na przerwę WPW schodziło z jedno punktowym prowadzeniem. Po zmianie stron zawodnicy OSiRu nadal nie potrafili narzucić stylu gry, który zaprezentowali w pierwszej kwarcie. Akcje wyglądały dobrze, ale skuteczność gdzieś zniknęła. W obronie też wydawało się, że robią wszystko dobrze, ale piłka i tak odnajdowała drogę do ich kosza. Wynik na tablicy pokazywał, że Węże odjeżdżają i raczej tego meczu już nie przegrają.
Ostatnia kwarta to już ogromna przewaga Wściekłych Pięści Węża. Te dziesięć minut wygrali różnicą 21 punktów i zmyła blamaż porażki z poprzedniej rundy. Zawodnicy OSiRu choć się starali to jednak tego dnia nie znaleźli argumentów by zatrzymać rozpędzone od drugiej kwarty Węże.

Wściekłe Pięści Węża   MSK OSiR
Zawodnik   Zawodnik
Zbigniew Stańczaki 42 Punkty 23 Jakub Joppek
Tomasz Pabiś 9 Asysty 3 Kuba Woźniak
Zbigniew Stańczak 18 Zbiórki 12 Kuba Woźniak

A za tydzień ciąg dalszy zmagań na OSiR Garden.
11:00 – Wściekłe Pięści Węża vs Zagadka
12:00 Kasztaniaki vs MSK OSiR
Sympatyków pomarańczowej serdecznie zapraszamy na halę i dopingowanie drużyn.

IX kolejka Świnoujskiej Basket Ligi

             12.I.2020 r. to data finału 28 edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jak i kolejna niedziela zmagań na parkiecie OSiR Square Garden. Z racji grania Orkiestry mecze rozpoczęły się później a niżeli zwykle. Oczywiście na hali nie mogło zabraknąć orkiestrowej puszki, którą zasilali wszyscy przybyli na spotkania – łącznie z zawodnikami. Godzina 13:00 i pierwsze spotkanie to Kasztaniaki vs Wściekłe Pięści Węża.

Drużyna 1kw 2kw 3kw 4kw T Wynik
Kasztaniaki 17 15 19 19 70 Win
Wściekłe Pięści Węża 16 17 25 7 65 Loss

            Spotkanie to było zapowiedziane jako mecz kolejki i jak na mecz kolejki było niezwykle zacięte. Obie drużyny nie były w optymalnych składach, jednak to większe braki były po stronie WPW. Ale wracamy do meczu. Wynik spotkania otworzyła drużyna Kasztaniaków, która jako pierwsza trafiła dwa kosze. Jednak szybko Węże się otrząsnęły i doprowadziły do wyrównania. Od tego momentu była gra praktycznie kosz za kosz. Twarda obrona i szanowanie piłki sprawiły, że nie miał szybkiego tempa. Węże stawiały na rzuty dystansowe, a ekipa Kasztaniaków bardziej na grę bliżej kosza. Skuteczność WPW nie była dziś wysoka prze co nie udało się się zbudować przewagi. Pierwsza odsłona zakończona jedno punktowym prowadzeniem Kasztaniaków.

            Druga kwarta i obraz meczu nie zmienił się zasadniczo. Twarda walka kosz za kosz, jednak tym razem to częściej piłka wpadała drużynie Węży i to oni wygrali tą kwartę dwoma punktami. Mogła by być przewaga większa, ale wspaniałym buzzer beater’em popisał się Adam Lewandowski i trafił rzut za 3 punkty równo z syreną oznajmiającą koniec pierwszej połowy.

            Po zmianie stron, drużyna Kasztaniaków złapała lekką zadyszkę, a WPW zaczęło przeprowadzać więcej składnych akcji, które były zakończone celnymi koszami. Nawet trochę rzutów trzypunktowych odnajdowało drogę do kosza. Jak to zwykle bywało, że trzecia kwarta była słabsza w wykonaniu Pięści to tym razem było inaczej. Te dziesięć minut padło ich łupem 25 do 19.

            Wydawało się, że czwarta kwarta to będzie już spokojne kontrolowanie gry przez Węże i dadzą radę ten mecz wygrać. Ale to teraz Kasztaniaki odnalazły ukryte zasoby energii i przystąpili do odrabiania strat. Bardzo twarda obrona zaowocowała niską skutecznością rzutową drużyny przeciwnej jak i sporą ilością strat. Natomiast Kasztaniaki grały bardzo szybko w ataku. Piłka krążyła między zawodnikami i na końcu zawsze znajdował się jeden z graczy na wolnej pozycji i zdobywał łatwe punkty. Ostatecznie kwarta wygrana 12 punktami przez Kasztaniaki i całe spotkanie 70 do 65.

KASZTANIAKI   Wściekłe Pięści Węża
Zawodnik   Zawodnik
Adam Lewandowski 21 Punkty 24 Zbigniew Stańczak
Adam Lewandowski 5 Asysty 5 Piotr Góralski
Andrzej Sikorski 11 Zbiórki 14 Piotr Góralski

            Drugi mecz tego dnia to konfrontacja młodych koszykarzy MSK OSiR z Fantastic Four.

Drużyna 1kw 2kw 3kw 4kw T Wynik
MSK OSiR 16 18 19 24 77 Loss
Fantastic Four 25 19 16 18 78 Win

            Nic nie wskazywało na tak dramatyczną końcówkę tego spotkania. Pierwsza kwarta to zdecydowana przewaga aktualnych jeszcze mistrzów naszej ligi. Spokojna gra i przewaga fizyczna górowała nad ambitnie grającymi młodymi koszykarzami. Kwarta wygrana spokojnie dziewięcioma punktami.

            Drugie 10 minut i gra stała się bardziej wyrównana. Szybkość MSK zaczynała dawać im przewagę na boisku, choć brakowało wzrostu. Mistrzowie wyglądali jakby byli zadowoleni z pierwszej kwarty i byli bardzo rozluźnieni. Na tym luzie jeszcze wygrali tą kwartę, ale tylko jednym punktem. Na przerwę Fantastic miało 10 punktów przewagi.

            Po zmianie stron, zmieniła się też sytuacja na parkiecie. Wyglądało to tak, jakby ktoś zaczynał pomału spuszczać powietrze z drużyny Fantastic Four. Akcje mało dokładne, rzuty nie celne, natomiast drużyna OSiRu zaczynała widzieć szansę na zwycięstwo. Twarda postawa w obronie, jak i znaczna poprawa skuteczności zza łuku sprawiła, że trzecią kwartę młodzież wygrała 19 do 16.

            Ostatnie 10 minut to jeszcze szybsza i dokładniejsza gra MSK. Zebrani kibice na trybunach patrzyli jak przewaga faworytów tego spotkania zaczyna topnieć. Na 3 minuty do końca meczu ekipa Fantastic prowadziła już tylko jednym punktem. Ale to w tym momencie nastąpiła mobilizacja w szeregach Fantastic i od tego momentu była gra kosz za kosz. Jedno punktowa przewaga utrzymała się do ostatniej syreny tego meczu.

MSK OSiR   Fantastic Four
Zawodnik   Zawodnik
Kuba Woźniak 23 Punkty 33 Jackowski Jacek
Kuba Woźniak 12 Asysty 9 Bartłomiej Piotrowski
Jakub Joppek 9 Zbiórki 18 Rafał Jabłoński

            Dzisiejsze spotkania były naprawdę wyrównane, co oczywiście cieszy, gdyż to tylko pokazuje, iż nasza ŚBL staje się bardziej ciekawa. A już za tydzień zapraszamy o normalnych godzinach na mecze:

11:00 – Fantastic Four vs Zagadka

12:00 – Wściekłe Pięści Węża vs MSK OSiR